sobota, 25 stycznia 2014

muffinki czekoladowe..czemu nie?

Ale psikusy robi nam ta pogoda, w święta kiedy śniegu powinno być mnóstwo był prawie niewidoczny, a teraz kiedy nikt się go nie spodziewał prószy jak szalony.. :) Lubicie zimę? Ja osobiście wolę lato, ale każda pora roku chyba ma swój urok..:)
Dzisiaj mam dla Was przepis na muffinki które uwielbiam!  Tak, blog miał dotyczyć również zdrowej żywności i zdrowego trybu życia a tymczasem wpisy dotyczą jedzenia i to niekoniecznie super zdrowego.. ,ale trzeba sobie umilić życie zwłaszcza gdy za oknem tak zimno...:) nikt nie każe jeść nam całej tabliczki czekolady, albo kilku muffinek naraz ;) .. można przecież zjeść jedną do herbaty czy kawy, a potem wskoczyć w wygodny strój i spalić ją ćwiczeniami które dają pozytywną energię na dalszą część dnia! ;)
Albo niekoniecznie wskakiwać w strój, jest wiele sposobów na przyjemne spalanie kalorii :) co kto lubi! :)

                                a oto przepis na sprawdzone muffinki czekoladowe;
-300g mąki tortowej
-170g cukru
-140g masła
-2jajka
-170ml mleka
-cukier waniliowy mały
-3łyżki kakao
-2płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

W garnuszku rozpuszczamy masło. W misce mieszamy mąkę,cukier,kakao i proszek do pieczenia.
Do wystudzonego masła wlewamy mleko, wbijamy jajka i dokładnie mieszamy.
Następnie zawartość obu naczyń łączymy..
Na blachę wykładamy foremki do muffinek i napełniamy je do ok 3/4 wysokości.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 C na 20-25min.
Z podanych proporcji wychodzi 12 muffinek:)
Jeżeli chcemy urozmaicić je jakimś dodatkiem to dodajemy go do gotowej masy.
Możemy dodać np. pokruszoną czekoladę, wiórki kokosowe, bakalie..
Po wyjęciu z piekarnika posypujemy cukrem pudrem i GOTOWE! :)

a to moje moje pyszności; 


SMACZNEGO I UDANEGO WEEKENDU! :*


wtorek, 14 stycznia 2014

szybki przepis na pyszniutkie ciasteczka;)

Ostatnio troszkę mniej czasu ,dlatego postanowiłam zrobić ciasteczka z bardzo prostego i szybkiego przepisu.. który z pewnością każdy polubi ;) Na taką pogodę za oknem i udzielające nam się nastroje pasują jak ulał do cieplutkiej herbatki lub kawki ;)


przepis na te pyszne ciasteczka;
-300 g mąki
-150 g masła
-150 g cukru
-1 jajko
-2 łyżeczki cukru waniliowego
-łyżeczka proszku do pieczenia
-kilka kostek czekolady
-100 g cukierków m&m

Do mąki dodajemy proszek do pieczenia i cukier waniliowy.
 W osobną miseczkę ucieramy masło z cukrem (masło powinno być miękkie ponieważ łatwiej zmieszać wszystkie składniki) i dodajemy jajko..
Następnie do masła dodajemy stopniowo mąkę..i skruszoną czekoladą..
Wszystko delikatnie mieszając..
Jeżeli ciasto jest już wyrobione, owijmy je w folie i kładziemy na ok 15min do lodówki:)
Na blachę kładziemy papier do pieczenia i formujemy nie duże kulki( ponieważ ciasteczka sporo urosną) lekko je rozpłaszczamy i nakładamy cukierki.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 C ok 15 min.
M&m mogą troszkę popękać, ale mimo to ciasteczka wyglądają wyśmienicie!


SMACZNEGO KOCHANI! :*


Ps. ciasteczka to również dobry pomysł na kreatywny prezent, jeżeli nie mamy pomysłu to z pewnością one nas uratują, wyglądają cudownie, nie wymagają dużo czasu oraz wielkich kosztów.. Najfajniejsze prezenty to takie gdzie mamy wkład własny:) obdarowana nimi osoba na pewno się ucieszy! ;) Można również zrobić na nich lukrowane literki i ułożyć tak by powstał napis;) Takie ciasteczka wkładamy w ładne pudełeczko i prezent gotowy! ;)



poniedziałek, 6 stycznia 2014

sprawdzony przepis na pizzę :)

Długi weekend dobiega końca ,mam nadzieję że udało Wam się zrealizować swoje plany. ;)
Ja tak jak sobie postanowiłam spędziłam większość czasu w kuchni i troszkę rozpieściłam siebie i swoją rodzinkę ;) Mogę powiedzieć ,że jestem z siebie dumna ponieważ pierwszy raz robiłam... pizzę!

    a to mała relacja ;





Przepis jak widać powyżej jest sprawdzony ;)

przepis na ciasto;
-500 g mąki tortowej (typ 450)
- 30 g świeżych drożdży
- 250 ml ciepłej wody
- łyżeczka cukru
- łyżeczka oleju lub oliwy
- łyżeczka soli
-kasza manna-do podsypywania

Mąkę przesiewamy,dodajemy pokruszone drożdże,cukier,sól,olej wodę..wszystko pięknie zagniatamy;)
Gotowe ciasto przykrywamy do wyrośnięcia na czas przygotowania sobie wszystkich składników.Gdy ciasto nam wyrośnie,rozciągamy je podsypując najlepiej kaszą manną- ponieważ wtedy ciasto staje się bardziej chrupiące.Przekładamy ciasto na wcześniej wysmarowaną olejem blachę..gdyby pojawiły się dziury musimy je jakoś załatać...oczywiście ciastem;). Na pizzę dajemy sos który wcześniej należy przygotować najlepiej samemu w najprostszy sposób (mój przepis znajdziecie poniżej) 
I na koniec nakładamy składniki, co kto lubi i jak poniesie fantazja..
Do rozgrzanego piekarnika wstawiamy pizzę na ok 10 min,należy sprawdzać czy jest już zarumieniona.Ja piekłam 10 min w 280 stopniach. Ciasto wyszło mi na jedną pizzę ponieważ mam dużą blachę,ale jeżeli ktoś ma mniejszą spokojnie wyjdą dwie. Na wyjętą z piekarnika pizzę można dodać troszkę przyprawy do pizzy. Czasami najprostszy przepis wychodzi najlepiej :)

 mój przepis na sos;
-duża cebula
-3 ząbki czosnku
-koncentrat pomidorowy
-oregano, sól, pieprz
-woda

Cebule drobno siekamy i podsmażamy na oleju, dodajemy czosnek..wszystko dusimy dodając wody..następnie dodajemy przyprawy (sporo oregano) i na koniec koncentrat pomidorowy.. 
I wszystko parę minut trzymamy na małym ogniu;)


SMACZNEGO!!! :*


sobota, 4 stycznia 2014

O czym będzie mój blog?

Pewnego dnia zrobiłam zwykłe naleśniki.. tak ktoś może pomyśleć ,że to śmieszne..i co w tym trudnego?... :) ,ale dla kogoś kto nigdy nie miał do czynienia z żadnym gotowaniem/ pieczeniem jednak może to być nie lada wyzwanie :) Naleśniki wyszły (nieskromnie mówiąc ;)) idealne, ale najbardziej ucieszyło mnie ich dekorowanie.. Pomyślałam sobie ,że to naprawdę fajna sprawa.. i od tej pory myślałam tylko co by tu upichcić ;)
Do kucharki mi daleko, ale od tamtej pory gotuję częściej i sprawia mi to ogromną przyjemność. Zawsze gdy coś mi się spodobało zapał trwał chwilę... nie tym razem! :)
Początkowo chciałam żeby blog był tylko kulinarny niestety jestem totalną amatorką dlatego stwierdziłam, że będę pisała po prostu o tym co mnie interesuje ,ale to jest teraz moje największe zainteresowanie więc większość poświęcę temu :) Oczywiście nie obiecuję gruszek na wierzbie..chociaż z czasem kto wie..:)
Może nawet w tych prostych przepisach kogoś zainspiruję, dam pomysł na śniadanie, obiad, dobry deser? 
Jak to się mówi praktyka czyni mistrza-dlatego chcę się tu dzielić wszystkim co robię może to również daje motywację mnie samej :) 
Kolejną rzeczą którą interesuję się coraz bardziej jest po prostu- zdrowy styl życia, czyli sport, zdrowa dieta.. dlatego o tym tutaj też będę głośno mówiła! ;)
Mam nadzieję ,że z biegiem czasu blog będzie bardziej interesujący i doceniany ;)


Teraz pozostaje mi życzyć udanego dłuuugiego weekendu wszystkim;)
Ja ten wolny czas na pewno wykorzystam na upichcenie czegoś (mam nadzieję) dobrego, czym będę mogła się wreszcie Wam pochwalić! ;) 

BUZIAKI! :)



środa, 1 stycznia 2014

Wstęp ;)

Taaak, to właśnie dzisiaj jest ten oczekiwany od dłuższego czasu dzień! Pierwszy dzień nowego roku :) Postanowienia noworoczne już są :) Oto właśnie jedno z nich-rozpoczęcie pisania bloga, a żeby nie tracić czasu i co by trzymać się powiedzenia " jaki pierwszy dzień taki cały rok " chociaż różnie się mówi..(ja jednak wolę przystać na tym ;)) to zabrałam się za to już od dzisiaj.

Na początek chciałam WSZYSTKIM życzyć SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, dążenia do wyznaczonych celów, spełnienia wszystkich marzeń i aby ten rok był lepszy od poprzedniego! :* Dla mnie miniony rok nie był jednym z najlepszych, ale wierzę z całych sił ,że ten będzie cudowny ze zdwojoną siłą, musimy pocieszać się tym, że jesteśmy o rok mądrzejsi :)


A wy jakie macie postanowienia noworoczne? 
Może dzięki Wam wpadnie mi do głowy jakiś kolejny ciekawy cel do realizowania :)
Chociaż już teraz jest ich tak dużo...
Jestem pełna energii na ten nowy rok! :) i tego życzę również Wam!

JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO DOBREGO KOCHANI! :*